wabi-sabi

Wabi-sabi – nowy trend wnętrzarski prosto z Japonii

Po duńskim hygge, szwedzkim lagom i japońskim ikigai nachodzi czas na nowe inspiracje z Kraju Kwitnącej Wiśni. Wabi-sabi to trend wnętrzarski sprzeciwiający się laboratoryjnej surowości i skandynawskiemu umiłowaniu minimalizmu. Przeczytaj artykuł i dowiedz się więcej!

Słowo “wabi” oznacza prostotę, natomiast “sabi” – piękno wynikające z upływu czasu. Japońska idea wabi-sabi skupia się zatem na odnajdowaniu piękna w tym, co niedoskonałe i stare. W końcu nie wszystko musi być idealne, zwłaszcza, że zużywanie się i starzenie to proces naturalny, na stałe wpisany w cykl życia zarówno człowieka, jak i otaczających go przedmiotów. Tymczasem sklepowe wystawy czy wnętrzarskie katalogi pokazują sterylne, nienaturalnie uporządkowane aranżacje, w których nikt tak naprawdę nie czuje się dobrze. Dlatego wabi-sabi stawia na przytulność wynikającą z otaczania się elementami wyposażenia wnętrz z duszą, czyli z widocznymi oznakami użytkowania.

wabi-sabi

Wabi-sabi – zniszczone, czyli używane z miłością 

We wnętrzach w duchu wabi-sabi królują cementowe płytki, zniszczone drewno z wyraźnymi sękami i ściany z odpadającym tynkiem czy pożółkłą ze starości farbą. W cenie jest więc wszystko, co świadczy o upływającym czasie i autentycznym użytkowaniu danych przedniotów. Co więcej  filozofia wabi-sabi głosi, że zamiast coś wyrzucać, lepiej to naprawić lub wykorzystać na nowo (sprzeciwia się tym samym rozbuchanemu konsumpcjonizmowi). We wnętrzach domów można więc znaleźć wiele przedmiotów z recyklingu, liczne odnowione sprzęty, które zyskują nowe życie, a także wyroby rzemieślników. Intrygującym dodatkiem w duchu wabi-sabi będzie również… potłuczona ceramika naprawiona z pomocą kleju z dodatkiem pigmentu (jest to związane z japońską sztuką Kintsukuroi, polegającą na wypełnianiu szczelin w ceramice laką z pokruszonymi metalami szlachetnymi). Chodzi bowiem o to, by na każdym kroku podkreślać rysy, uszkodzenia, wyszczerbienia itd.

Zobacz również:

wabi-sabi

Bliskość natury w japońskim stylu

Industrialna surowość zostaje połączona z elementami rustykalnymi i naturalnymi materiałami. Poza drewnem we wnętrzach urządzanych w duchu wabi-sabi pojawiają się więc także takie tworzywa jak kamień czy len. Ważną rolę pełni także kolorystyka. W aranżacjach inspirowanych japońską filozofią dominują barwy ziemi – brązy, beże, złamane biele czy spłowiała zieleń. Wnętrza powinny być również urządzone w sposób możliwie asymetryczny – symetria nie występuje bowiem w naturze.

Wabi-sabi to więc propozycja dla wszystkich, którzy cenią prostotę, są nieco nostalgiczni i dostrzegają piękno w oznakach przemijania.

Dowiedz się również, czym jest hygge i lagom!


2 komentarze

  • Aleksandra

    10 maja, 2018

    Dopiero niedawno dowiedziałam się o tym stylu,a le już jestem nim zachwycona!

    Reply
  • Tomasz

    18 czerwca, 2018

    Właśnie dowiedziałam się o tym trendzie i już mi się podoba. Szkoda, że na razie w polskojęzycznym internecie jest tak mało informacji.

    Reply

Dodaj komentarz