Skandynawskie inspiracje nie wychodzą z mody. Okazuje się jednak, że design rodem z krajów nordyckich może być nie tylko sposobem na piękne i funkcjonalne urządzenie mieszkania, ale również na… szczęście. Do najważniejszych pojęć ostatnich miesięcy należą bowiem hygge i lagom, odnoszące się do skandynawskiej filozofii życia. Sprawdź, co oznaczają i jak przenieść je do własnego domu!

Styl skandynawski jest powszechnie kojarzony z prostotą, minimalizmem i jasnymi kolorami. W mieszkaniach inspirowanych szwedzkim czy duńskim designem dominuje biel i szarość, nie może również zabraknąć drewna oraz dodatków wykonanych z lnu, bawełny lub innych naturalnych materiałów. To jednak nie wszystko, co warto wiedzieć o skandynawskich trendach.

Dlaczego Duńczycy są szczęśliwi?

Duńczycy są uważani za jeden z najszczęśliwszych narodów świata (sami siebie również tak postrzegają). Świadczy o tym m.in. fakt, że po raz kolejny zajęli zaszczytne pierwsze miejsce w World Happiness Report. Nic więc dziwnego, że duński styl życia staje się inspiracją dla mieszkańców innych krajów.

To właśnie z Danii wywodzi się filozofia hygge, polegająca na celebrowaniu małych przyjemności oraz… umiejętności nicnierobienia (bez wyrzutów sumienia!). W odniesieniu do aranżacji wnętrz hygge oznacza natomiast kreowanie przytulnego wystroju, który wpływa na dobre samopoczucie i sprawia, że czujemy przyjemność z przebywania w nim. W praktyce wiąże się z otaczaniem się miłymi dla oka przedmiotami – ramkami ze zdjęciami najbliższych czy świecami (świece to ulubiony dodatek Duńczyków – rocznie zużywają aż 6 kg wosku na osobę!).

Hygge we wnętrzu to również:

• wykorzystanie oświetlenia punktowego o ciepłej barwie, które tworzy przytulną atmosferę;
• otaczanie się miękkimi, puszystymi tkaninami, np. pod postacią pledów lub koców;
• tworzenie prywatnych stref relaksu, w których można w spokoju napić się gorącej czekolady z ulubionego kubka lub poczytać książkę (niezastąpiony okaże się tu np. wygodny fotel z podnóżkiem).
• wykorzystanie naturalnego drewna, które wizualnie ociepla pomieszczenie.

Filozofia niedostatku jako klucz do szczęścia?

Hygge to jednak nie jedyny skandynawski towar eksportowy. Minimalistyczna estetyka realizuje się również w szwedzkiej idei lagom. Pojęcie to można tłumaczyć jako „w sam raz” lub „właśnie tyle, ile potrzeba”. Oznacza osiągnięcie stanu równowagi i zadowolenia, a jednocześnie nietracenie apetytu na życie poprzez unikanie przesytu. Filozofię lagom można zatem realizować poprzez niegromadzenie dużej liczby przedmiotów, zachowanie umiaru i życie w zgodzie z naturą (recykling, oszczędzanie wody czy energii elektrycznej). Mieszania urządzane zgodnie z tą ideą są więc bardzo funkcjonalne i minimalistyczne – zamiast zbędnych dodatków pojawiają się wielofunkcyjne sprzęty czy energooszczędne rozwiązania. Ważniejsza od przytulności i błogich chwil staje się ergonomia i tzw. upcykling, czyli powtórne wykorzystanie starych przedmiotów w nowej roli.

Tajemnicą popularności hygge i lagom jest zatem prostota i kompleksowość. Postawy te stanowią bowiem nie tylko źródło inspiracji do aranżacji mieszkania, ale również sposób na zaprowadzenie harmonii w innych dziedzinach życia.